Tagi archiwalne: wystawa

Bez kategorii

Portrety

Kilka tygodni temu odbył się wernisaż, w którym uczestniczyłem. Nawet w dwóch rolach – zaproszonego i sportretowanego.

Wydaje się, że w dobie tyranii mediów społecznościowych, aparatów fotograficznych w smartfonach, fetyszyzacji selfie – istnieje chorobliwa nadpodaż fotografii. I właśnie wystawa Krzysztofa Rudka staje w poprzek temu trendowi, stanowi tamę cyfrowej powodzi „fotek”. Z kilku powodów, za które wypada autorowi podziękować i pogratulować. Po pierwsze. Fotografie otrzymały ciało, oblekły się w przedmiot, opuściły komputer, w którym zapisane są jako skomplikowana sekwencja zer i jedynek. Zawisły na ścianach. Można ich dotknąć – chociaż nie zachęcam, nie można ich wymazać, wyłączyć z prądu. Nawet ich zniszczenie wymagałoby zużycia nieprównanie większej energii niż kliknięcie w przycisk z koszem na śmieci. Istnieją, a ten zaszczyt staje się udziałem jedynie tysięcznych części promila światowej produkcji zdjęć. Tak naprawdę wydrukowane zdjęcie jest samo w sobie wydarzeniem.

Czytaj więcej