Felietony
Nie wiem, czy współcześni tęsknią czasami za czasami, kiedy nie było Googla. Bo ja tak. Nawet bardzo, zazwyczaj. Dlaczego? Powody można by mnożyć. Wynajdywać społeczne, kulturalne, towarzyskie, ale tym razem nazwijmy je legendotwórczymi.
Podobno dzisiaj rano, a jest wtorek wieczorem, liczba ludzi zamieszkujących naszą planetę przekroczyła rekordowe osiem miliardów. To bez wątpienia bardzo wielki sukces ludzkości, która mimo samobójczych tendencji wciąż niszczy swoją planetę, a w ramach skutków ubocznych swojego istnienia jest jednocześnie źródłem, nieznacznych ilości piękna, miłości, prawdy i dobra. Ważnych tylko dla ludzi.